BACK TO NATURE

"The best time of your life time will be the small, nameless moments you spend smiling with someone who matters to you." 

Wearing: Orsay dress | Orsay basket | Rylko shoes

After the Greek adventure, it's great to feel this blissful peace around the house. Ever since I've lived in the country, I really appreciate the charms of simple things and moments. Going for a walk at sunset, the smell of summer, which passes so quickly, it fills me with real happiness :) July was not kind to me this year, I had a break from work due to health problems, but I am slowly going straight ahead and I hope that soon I will publish other posts from Santorini. Today, however, I would like to show you the photos we took around our house. In this simple and beautiful scenery I wanted to show you one of my favorite summer dresses from Orsay, which totally charmed me with a vintage style :) In combination with a wicker basket and Ryłko espadrilles, it created my perfect summer look. In the last days I needed a lot of peace and quiet, which I found in the bosom of nature. However, I feel that I will miss the great metropolises quickly and my beloved London! In the meantime, I'm going back to work and I wish you a beautiful weekend full of sunshine!

____________________________

Po greckiej przygodzie wspaniale poczuć ten błogi spokój wokół domu. Odkąd mieszkam na wsi, jak nigdy doceniam uroki prostych rzeczy i chwili. Wyjście na spacer o zachodzie słońca, zapach lata, które tak szybko przemija, to wszystko napełnia mnie prawdziwym szczęściem :) Lipiec nie był dla mnie łaskawy w tym roku, problemy ze zdrowiem wybiły mnie z rytmu pracy, ale powoli wychodzę na prostą i mam nadzieję, że niebawem opublikuję pozostałe posty z Santorini. Dziś jednak na blogu zdjęcia, które zrobiliśmy w okolicy domu. W tej prostej i pięknej scenerii chciałam pokazać Wam jedną z moich ulubionych, letnich sukienek marki Orsay, która totalnie zauroczyła mnie swoim krojem, nawiązującym delikatnie do stylu vintage :) W połączeniu z wiklinowym koszykiem i espadrylami Ryłko, stworzyła mój idealny letni look. W ostatnich dniach potrzewbowałam szczególnie ciszy i spokoju, które odnalazłam na łonie natury. Czuję jednak, że lada moment zatęsknię za wielkimi metropoliami i moim ukochanym Londynem! Tymczasem wracam do pracy, a Wam życzę pięknego, pełnego słońca weekendu!